Za oknem prawdziwy skwar, przydałby się porządny kapelusz z wiórków osikowych!
A wiecie, że nim zaczęto pleść sztuczki z osiki i tworzyć z nich kapelusze, wpierw robiono to ze słomki japońskiej oraz słomy ryżowej? Sięgano również po rosyjskie łyko. Ponieważ na przełomie wieków XIX i XX dostęp do tych materiałów był utrudniony, zaczęto poszukiwać surowca w najbliższym otoczeniu. Próbowano z topolą, wierzbą, ale to właśnie osika okazała się najlepszym materiałem. Była jasna, plastyczna i niezbyt sękowata.